Najpierw pętla spacerkiem (można skrócić, można wydłużyć) na wieżę widokową Černá Studnice. Warto zapamiętać - wieża widokowa to rozhledna.
Samochodem dojechać można np do osady Berany, tam jest legalny bezpłatny parking.. my zrobiliśmy pętlę czerwonym, aż do miejscowości Horní Černá Studnice i z powrotem drogą równoległą do szlaku. Krótki lekki spacer z postojem na knedliki z jagodami. Sama wieża ma fantastyczne widoki na Góry Izerskie i Karkonosze, jest murowana i niestety droga (sierpień 2022- 50 kc od osoby, czyli 10 zł..) w budynku na dole jest knajpa, kozy, alpaka obok, plac zabaw i dużo ludzi.
Dziwny zamysł mają właściciele, oryginalny budynek po prawej straszy, jest pusty, za to po lewej dobudowują elementy nowoczesne.
A że nam było mało, i o dziwo dalej nas nie dopadł deszcz (krążył po okolicy cały dzień), to pojechaliśmy na Josefov Důl. To jezioro i zapora w Górach Izerskich, nie wykorzystywane rekreacyjnie. Na zaporę spacer jest ostro pod górę. Serio ostro. Żeśmy sapali i stawali, taka stromizna. Ale samo miejsce świetne, cisza, trochę rowerzystów, góry i woda... I czającą się burza.