W międzyczasie tak zwanym mieliśmy wyjechać na 4-5 dni w wielkopolskie.. Co z tego wyszło, a coś wyszło, innym razem opowiem.
W późniejszym międzyczasie trafiła się katastrofka i mały wyciek w alkowie i walka z grzybkiem.. ale to też inna historia.
Dzisiaj kilka słów o miejscu, które nam się właśnie zamarzyło. Zaczęło się od wpisu naszych znajomych: Na koniec mapy.
Potem naoglądaliśmy się internetów... A teraz się tak złożyło, że w cotygodniowym cyklu prelekcji w Muzeum Przyrodniczym była mowa o tym miejscu.
Nie mamy pojęcia kiedy uda się pojechać, i jak damy radę wrócić do domu i szarej rzeczywistości.. Ale wybierzemy się tam koniecznie!! Tym miejscem jest Rugia (Rügen). Polecamy pogooglać, szczególnie zdjęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz