sobota, 27 sierpnia 2022

Lužické Hory - Zittauer Gebirge

Dzisiaj postanowiliśmy zrobić skok na trójstyk polsko-czesko-niemiecki i kawałek wgłąb Niemiec. Obszar Górnych Łużyc nie jest dla nas nowy. To fantastyczna architektura, ciekawy język, bardzo atrakcyjne góry i skały. 

Tym razem weszliśmy na Luž / Lausch. A że od Polski jechaliśmy przez Zittau (Żytawę) to dotarliśmy do Oybina, do dzielnicy / osady Hain i posłuchaliśmy Google bacznie się rozglądając. Faktycznie przez góry można dojechać skrótem do Krompachu do Czech! Ta jedna droga zakazu nie ma, jedynie ograniczenie do 3,5t. 

Zajechaliśmy pod Chatę Luž, parking faktycznie darmowy i spory. Na miejscu knajpa, i całkiem ładna malutka osada po prawej. 

My ruszyliśmy w lewo, czerwonym szlakiem i myk myk zakosami do góry. A tam... Wprawdzie niewysoka, za to nowiutka wieża, a widoki zwalają z nóg nawet w burzową pogodę (od paru tygodni sezon burzowy, a my się śmigamy jak tylko się da). 

Gdzieś tam jest Czeski Raj..

a tu już w chmurach powinien być Ještěd, nad Hochwaldem/ Hvozdem jeszcze widocznym. 
Zrobiliśmy pętlę czerwony szlak, szczyt, zejście na niemiecką stronę do samej góry Waltersdorfu i z powrotem na parking pod Chatą Luž. Lekka i krótka wycieczka, samo podejście to może pół godziny pod górkę.